Na samym dnie

Rynkowski Ryszard

Na samym dnie 
Jest tylko dno, 
Nie ma drzwi i okien, 
I nie można już 
Niżej spaść. 
Trafiają tu 
Faceci, co 
Z nieba wprost tu spadli, 
Bo za ciężki był 
Ich los, 

Spadając tu przez cały świat, 
Kurczowo wokół się czepiali 
Nadziei chmur, 
Nietrwałych słów, 
Czyichś rąk. 
Zostały im kawałki chmur, 
Miłości strzępy pod palcami. 

To wszystko jest 
Nieważne tu, 
Nawet czas. 
Więc nie ma chwil i nie ma lat, 
I nawet gorzkie przemijanie 
Nie boli tak, bo przestał tu 
Istnieć czas. 
Czasami widzą niebo, gdy 
Do tyłu głowy przechylają, 
I jasność ta porywa ich, 
Ale to 
Krótko trwa,


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz